Ogromna rozpiętość skrzydeł dumnego i kochającego wolność ptaka
Na dywanie jesiennych liści cicho toczy się obok brzóz Lada Priora
Nie bój się mnie, sama się boję, bo Nazywam się małą miawką
Zielone pola, domy i drzewa na tle gór wznoszących się szczytami w niebo